Wybory parlamentarne w Polsce. W Belgii chce głosować dwa razy więcej osób niż w poprzednich

Konsul RP Dagmara Jasińska powiedziała Polskiemu Radiu, że w tym roku w Belgii utworzono 11 komisji wyborczych, o 4 więcej niż w 2019 roku. - W samej Brukseli jest 7 lokali do głosowania - dodała konsul.

"Liczymy, że głosowanie będzie przebiegało bardzo sprawnie"

- Dlatego też w Brukseli natężenie wyborców rozeszło się w miarę równomiernie. Mamy około 1,5 tysiąca wyborców w każdej obwodowej komisji wyborczej. Liczymy więc, że głosowanie będzie przebiegało bardzo sprawnie - powiedziała w rozmowie z Polskim Radiem Dagmara Jasińska. Pozostałe komisje w Belgii zostały utworzone w Antwerpii, Leuven i Gandawie. Najwięcej wyborców zgłosiło się do głosowania w Gandawie - prawie 2800. W poprzednich wyborach chętnych było około tysiąca.

Lokale w Belgii będą otwarte tak jak w Polsce od 7 do 21.

Aplikacja e-wybory zdała egzamin

Konsul Dagmara Jasińska przypomina, by obowiązkowo wziąć ze sobą ważny polski dowód lub paszport. Nie jest możliwe skorzystanie z aplikacji mObywatel.

REKLAMA

Konsul poinformowała też, że zdecydowana większość osób zgłosiła się do głosowania w Belgii przez internet, wpisując się przez aplikację e-wybory. - Tylko około 300 osób przyszło do nas osobiście lub wysłało email w sprawie zapisu. Tak że ta aplikacja e-wybory w tym roku naprawdę zdała egzamin - dodała konsul Dagmara Jasińska.

Czytaj także:

• Wybory parlamentarne 2023. Poznaj zasady głosowania i liczenia głosów

Szacuje się, że Polonii w Belgii, czyli osób z polskim paszportem, lub mających polskie korzenie jest około 120 tysięcy. Natomiast osób, które mają wyłącznie polski paszport, czyli tych, które wyjechały do Belgii w ramach swobodnego przepływu osób w Unii, jest 70 tysięcy. Takie dane podaje belgijski urząd do spraw cudzoziemców.

IAR/ms